Strach, lęk, trauma
Klasyczna psychopatologia zakłada, że czym innym jest lęk, czym innym jest strach. Strach to reakcja, która pojawia się w obliczu realnego zagrożenia, natomiast lęk ma charakter irracjonalny, wynika bowiem z wyobrażonego niebezpieczeństwa albo przewidywanego zagrożenia. Zrozumienie tej różnicy, na poziomie intelektualnym też nie sprawia, że czyjś nastrój robi się lepszy, a lęki znikają, dlatego dalej nie będę się tym zajmować.
Możesz nie lubić się bać, może wydawać Ci się, że nie znasz strachu, albo wprost przeciwnie. Strach może być jak Twój cień, których chodzi za Tobą czy jesteś tego świadomy czy nie. Potrzebujemy strachu. Jest to zupełnie naturalna reakcja na zagrożenie z zewnątrz. Strach jest swego rodzaju systemem alarmowym, który może włączać się, gdy pojawia się zagrożenie, a my musimy zadziałać w odpowiedni sposób.
W normalnej sytuacji, gdy Twój alarm działa dobrze i słyszysz głośny odgłos strzelającego tłumika samochodowego lub hamowanie opon – po prostu odwracasz się. W oka mgnieniu Twój mózg dokonuje oceny sytuacji, sprawdza czy Twoje życie jest w zagrożeniu i jeśli wszystko jest w porządku – możesz dalej robić swoje. W przypadku realnego zagrożenia np. gwałtowne hamowanie samochodu, który jedzie w Twoim kierunku, włącza się u Ciebie tryb “uciekaj, walcz lub zamarznij”. Jeśli nic Ci się nie stało, możesz dokonać analizy sytuacji, porozmawiać o tym z bliską Ci osobą i wrócić do tego czym się zajmowałeś wcześniej.
Gorzej gdy alarm włącza się również wtedy, gdy w naszej okolicy nie ma bezpośredniego zagrożenia. Przypomina to trochę sytuację, jakbyś miał alarm w samochodzie tak czuły, że wystarczy powiew wiatru, przejście obok samochodu lub zrobienie coś czego twój alarm bardzo “nie lubi”, aby go aktywować.
Trauma i pamięć
Strach jest czymś całkowicie normalnym i potrzebnym. Czasami jednak pod wpływem traumy nasz układ alarmowy może się rozregulować, wiążąc nas w niekończącym się cyklu obaw i lęku. Lęku do którego aktywowania nie potrzeba niczego realnego i zagrażającego, wystarczy sytuacja odrobinę podobna do traumatycznego zdarzenia. Strach nie potrzebuje tu realnego wydarzenia, wystarczą skrawki rzeczywistości. Może być to czyjeś spojrzenie, czyjś dotyk, głośny dźwięk czy krzyk.
Wspomnienie traumy nie jest składowane w pamięci jak każde inne wspomnienie. Tym co widać na powierzchni jest jego zamrożony fragment, a nie wierne wspomnienie tego co naprawdę się wydarzyło. Gdy jesteś w sytuacji traumatycznej, olbrzymia ilość neurohormonów oraz pobudzenie ciałka migdałowatego działa jak utrwalacz na fotograficznej kliszy, utrwalając wspomnienie lub jakiś jego fragment.
Wspomnienie traumy, utrwalone jest nie tylko w głowie. Pamięta o nim też nasze ciało. Dlatego pracując z traumą w procesie psychoterapii, bardzo często wracamy do ciała, do jego pamięci oraz uwięzionych w nim emocji. Peter Levine , pisze, że bardzo ważna jest tu uważność. Nie chodzi tu o podróżowanie do skrajności, gdzie po jednej stronie mamy tylko rozmowę, a po drugiej stronie mamy techniki służące “intensywnemu wyładowaniu emocjonalnemu”. (Peter A Levine. “Obudźcie tygrysa, leczenie traumy” 2013. str. 215)
Psychoterapia traumy
Sama rozmowa może być czasem nie wystarczająca, żeby uporać się z tym co wymyka się jakimkolwiek opisom i słowom. Ciężko opisać to co nieopisywalne. Dlatego pracując z traumą w naszym gabinecie staramy się integrować różne podejścia psychoterapeutyczne, tak aby móc jak najlepiej i jak najefektywniej pomóc naszym klientom.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o tym jak pracujemy, rzuć okiem na te artykuły.
- Psychoterapia Gestalt
- Jak pracujemy? Psychoterapia egzystencjalna
- Jak pracujemy? Psychoterapia humanistyczna
- EMDR
W przygotowaniu kolejne dotyczące:
- terapii poznawczej opartej na uważności (Mindfulness Based Cognitive Therapy)
- dialektycznej terapii behawioralnej (DBT – Dialectical Behavioral Therapy)