Zaburzenia psychosomatyczne – choroba ciała płynąca z umysłu Ciało i umysł to dwa nierozłączne obszary, które wzajemnie na siebie oddziałują. Myśli, uczucia, emocje mają ogromny wpływ na to, jak czuje się nasze ciało. Gdy zaniedbamy sferę duchową organizm zacznie wysyłać sygnały ostrzegawcze w postaci zaburzeń psychosomatycznych. Jak je rozpoznać i łagodzić ich objawy? Przeczytaj i sprawdź! Mówi się, że w zdrowym ciele mieszka zdrowy duch. I trudno się z tym nie zgodzić. Gdy zadbamy o ciało, zrelaksujemy je, poprawia się nasze samopoczucie psychiczne. Nadal jednak nie doceniamy wpływu psychiki na nasz organizm. Czym są zaburzenia psychosomatyczne? Psychosomatyka to dziedzina zajmująca się dolegliwościami ciała, które mają swoje źródło w psychice człowieka. Do powstawania zaburzeń psychosomatycznych przyczyniają się nasze tłumione emocje takie jak: poczucie winy, złość, lęk, frustracja czy smutek. Czynnikiem sprzyjającym jest również długotrwały stres. Jeśli Twój umysł doświadcza silnych, nieprzyjemnych uczuć czy napięcia, ciało reaguje wysyłając różne sygnały. Są one przejawem nieuświadomionych konfliktów wewnętrznych, tłumionych emocji, lęków, problemów, których nie umiemy lub nie chcemy dostrzec. Zazwyczaj też nie chcemy ich ujawniać lekarzowi. Symptomy zaburzeń psychosomatycznych często nie pojawiają się bezpośrednio po stresującym wydarzeniu lecz dopiero po pewnym czasie. Mogą być niespodziewane i przewlekłe. Dlatego nie dostrzegamy związku między nimi, a naszymi emocjami. Poznaj objawy Zaburzenia psychosomatyczne są trudne do rozpoznania i leczenia. Towarzyszące im objawy, często przypominają te charakterystycznych dla innych schorzeń. Mogą się one przejawiać w postaci różnego rodzaju bólów, skurczów czy innych symptomów ze strony organizmu. Zaburzenia psychosomatyczne dotykają różnych układów ciała.Najczęściejsą to: Ich konsekwencją mogą być również: cukrzyca, migreny, niektóre rodzaje otyłości czy nowotwory. Leczenie Leczenie zaburzeń psychosomatycznych nie należy do łatwych. Ich diagnostyka często wymaga czasu, wielu badań i wizyt u specjalistów. Zdarza się, że osoby chore są latami leczone objawowo, a dolegliwości nawracają. Nadal niewielka część chorych trafia do psychoterapeuty. Leczenie polega na odblokowaniu sfery emocjonalnej. Jest to możliwe, gdy wkraczamy na drogę poznania siebie, w czym pomocna jest psychoterapia. Dobrym sposobem wspomagania terapii są również techniki relaksacyjne, które pozwalają obniżyć napięcie psychiczne. Są wśród nich – oddychanie przeponowe, medytacja czy joga. Ważna jest również aktywność fizyczna, sen i odpowiednia dieta. Właściwie leczenie zaburzeń psychosomatycznych może przyczynić nie tylko do poprawy zdrowia, ale również jakości i komfortu życia oraz głębokiego rozwoju. Jeśli problem dotyczy Ciebie lub bliskiej Ci osoby, zapraszam do kontaktu pod nr tel. 696 666 093. Skorzystaj z psychoterapii w naszym gabinecie.
Męska depresja – niemęski problem O depresji wiele mówi się w kontekście kobiet, które podobno chorują na nią dwa razy częściej. Podobno, bo coraz więcej specjalistów uważa, że liczby te są niedoszacowane. Powód? Mężczyźni znacznie rzadziej udają się po pomoc. Czym różni się męska depresja od kobiecej? Jak ją rozpoznać i leczyć? Depresja bywa nazywana chorobą duszy. To szczególny rodzaj zaburzeń nastroju i emocji, który może mieć różne przyczyny i wiele twarzy. W przypadku mężczyzn jej przebieg jest bardzo specyficzny, co znacznie utrudnia diagnozę i powoduje, że często pozostaje nieujawniona. Męska depresja – temat tabu Męska depresja to problem, który nadal jest tematem tabu. Wynika to w znacznym stopniu z uwarunkowań społeczno-kulturowych. Chłopcy od najmłodszych lat uczeni są, że mają być silni, nie płakać, nie okazywać emocji, bo emocje to słabość, a słabość jest niemęska. Takie wychowanie sprawia, że dorośli mężczyźni tłumią swoje uczucia i nie potrafią o nich rozmawiać. Mężczyźnie znacznie trudniej przyznać się do depresji zarówno przed samym sobą, jak i otoczeniem. Męska depresja bywa postrzegana jako przejaw słabości. Taka percepcja choroby powoduje, że jest ona często ukrywana, maskowana i rozgrywa się w samotności. Mężczyźnie w depresji jest znacznie trudniej niż kobiecie, gdyż mężczyzna cierpi podwójnie. Odczuwa wstyd, bo, w jego mniemaniu, choruje na niemęską chorobę i niemoc, bo nie potrafi sobie z nią poradzić. Emocje kobiety w depresji są dużo bardziej czytelne. Potrafią przynieść ulgę i pozwalają zauważyć, że coś jest nie tak. Przyczyny choroby Wśród najczęstszych przyczyn męskiej depresji należy wymienić: Objawy i przebieg choroby Depresja u mężczyzn przebiega inaczej niż u kobiet. Objawami nie są tu typowe spadki nastroju czy głęboki smutek. W początkowej fazie choroby pojawiają się: Agresja i złość są często sposobem maskowania prawdziwego problemu, jakim jest choroba. Stanowią one również ujście dla tłumionych emocji. Leczenie męskiej depresji Diagnoza męskiej depresji jest trudna z uwagi na to, że panowie często wypierają chorobę. Pierwszy krok do wyleczenia to przyznanie się przed sobą, że ma się problem i potrzebuje pomocy. Masz pytania? Skontaktuj się z nami po nr tel. 696 666 093 i uzyskaj specjalistyczną pomoc.
Kolejny etap męskiej depresji to wycofanie się z kontaktów społecznych, rodzinnych, zaniedbywanie obowiązków, niezdolność do pracy. Mogą pojawić się również inne destrukcyjne działania, które dają chwilowe ukojenie – sięganie po alkohol, narkotyki czy leki.
Nieleczona depresja u mężczyzn znacznie częściej niż w przypadku kobiet kończy się samobójstwem.
Psychoterapia jest najlepszą drogą wyjścia z choroby i odzyskania życiowej równowagi. Jeśli myślisz, że problem może Cię dotyczyć nie czekaj i jak najszybciej zgłoś się do specjalisty.
Depresja to coraz częściej poruszany temat. Rozmowa o niej już nie jest takim wstydem jak kiedyś. Jesteśmy bardziej czujni na nastroje naszych bliskich. Kiedy ktoś nie wstaje z łóżka, jest smutny, nie je, nie chodzi do pracy i zaniedbuje się, pojawia się nam czerwona lampka w głowie. Czy ta osoba nie potrzebuje pomocy? Jak do niej dotrzeć? Co jednak, w przypadku depresji maskowanej? Jak zorientować się, że coś się dzieje, kiedy na pozór wszystko jest w porządku? Depresja maskowana jest bardzo trudna do rozpoznania. Osoby zmagające się z nią często pozornie dobrze funkcjonują. Niejednokrotnie są uśmiechnięte, doskonale odnajdują się w pracy, są aktywne fizycznie, odbierane jako optymistyczne i skłonne do pomocy. W żaden sposób nie wpisują się w obraz depresji, jaki znamy. Z doświadczeń osobistych, reklam, czy artykułów. Jednak prawda i prawdziwe emocje są starannie i głęboko schowane pod tą maską. Nierzadko sama osoba doświadczająca depresji, nie zdaje sobie sprawy z wewnętrznego cierpienia. Jakie są zatem objawy? Przede wszystkim niespecyficzne i niełatwe do wyłapania. To nie będzie smutek „wprost”, łzy i pogorszone samopoczucie. Objawów depresji maskowanej musimy szukać gdzie indziej. Przede wszystkim w ciele oraz w sytuacjach, w których nie rozumiemy swoich zachowań. Co to znaczy? Zawsze przed rozpoczęciem leczenia farmakologicznego warto się zastanowić, czy coś nie wydarzyło się ostatnio w życiu. Czy nie nastąpiła jakaś zmiana lub trauma. Czy objawom somatycznym nie towarzyszą inne, przedstawione poniżej? Pomoc psychoterapeutyczna w przypadku depresji maskowanej jest nieoceniona. Doświadczona osoba z zewnątrz pozwoli dostrzec to, co głęboko ukryte i wyparte. Da bezpieczną przestrzeń do zmierzenia się z wewnętrznymi demonami.